Powrót do szkoły to dla MEN duży problem. Trzeba zorganizować naukę w ten sposób, aby dzieci w szkołach były maksymalnie bezpieczne. Ministerstwo Edukacji Narodowej wraz z Głównym Inspektoratem Sanitarnym współpracują nad opracowaniem odpowiednich wytycznych nauki dzieci w szkołach.
Oczywiście obowiązywać będzie pewien rygor sanitarny. W niektórych szkołach, w których nie można zachować dystansu, trzeba będzie nosić maseczki – informuje edziecko.pl.
To co jednak najbardziej przeraża nauczycieli oraz rodziców to słowa Sławomira Wittkowicza. Jak podaje edziecko.pl, stwierdził on, że jego zdaniem w klasie nie powinno być więcej niż 15-16 uczniów.
Według związkowców być może dyrektorzy powinni być zobowiązani do podjęcia decyzji o nauczaniu dwuzmianowym od 7 do 21. Takie decyzje miałyby być podjęte w przypadku zbyt małej ilości sal lekcyjnych.